Pożary samochodów elektrycznych to coraz poważniejszy problem. Przekonała się o tym pani Kamila z Gdańska. Jej elektryk spłonął doszczętnie. Nie dość, że nie może otrzymać odszkodowania od ubezpieczyciela, to jeszcze musi zwrócić państwu dotację w wysokości 22 tysięcy złotych. (…)